matt-entor

Ta notka opisze kilka motywów zarazem.. :) po pierwsze pokrótce te 11 wolnych dni (ale w takim skrócie.. ;)), po drugie to, że koniec tych dni nadszedł.. :( i po trzecie.. FOOTBALL!!! (jakże trudno się było domyślić no nie..? ;)).

Tak więc po pierwsze (z domieszką po drugie.. ;)).. 11 dni wolnego.. jak zwykle, jak każde wolne i to minęło "jak z bicza trzasnął" i znowu czas wracać do szkoły.. a ja mam wrażenie, że nic nie umiem.. z żadnego przedmiotu, że to po prostu coś przede mną nie do przejścia.. z drugiej strony coś mi mówi że będzie dobrze i uda mi się to wszystko przebrnąć.. ;) Ogólnie te 11 dni minęło baaardzo pozytywnie.. na rozpoczęciu świetna wycieczka z klasą do Multikina, potem weekend piłkarski (o tym notka była.. ;)), następnie rekolekcje i w ogóle Wielki Tydzień.. i tutaj nastąpiło wiele zmian.. bardzo pozyywnych.. z których niesamowicie się cieszę.. za co też bardzo dziękuję.. (jako, że nie zwykłem o tym wszystkim mówić publicznie to i teraz tego nie napiszę, ale Ci co mają wiedzieć o co chodzi wiedzą.. i ta osoba do której jest te "dziękuje" też o tym wie.. :)).. cieszę się, że wszystko stało się tak jak się stało.. :) Święta też miło upłynęły.. Wielkanocyny "Lany" Poniedziałek też był miły.. trochę osób z klasy spotkałem.. albo inaczej.. odwiedziłem kilka osób płci pięknej z naszej klasy (oczywiście wraz z Robsonem! :)).. ;) było wesoło w każdym razie.. :D I tak upłynęło te 11 dni, które podsumowuję jako BARDOZ UDANE! I BARDZO DOBRZE WYKORZYSTANE! :D

No to czas na tą drugą częśc notki (czyli te po trzecie), bo jak powszechnie wiadomo ja bez piłki nożnej nie potrafię przeżyć.. ;) JUTRO WRACAMY NA BOISKO!!! Ostatni raz grałem.. 2 MARCA!!! WIECIE CO TO ZNACZY?? Jutro będzie równe 4 tygodnie jak nie grałem w piłkę, ale... czas na powrót na boisko.. zamierzam zrobić istny Azerbejdżan.. ;) co się tłumaczy: zamierzam strzelić dość trochę bramek.. hehe.. :D

Tak więc tym bojowym (i jak zwykle piłkarskim) akcentem kończę tą notkę.. forma mam nadzieję pozostała.. :D czas na rozgrywki! :D

Jedyne czego brakowało to pogrania w piłkę LIVE.. ale jeszcze kilka stopni.. resztki śniegu z placu znikną i jakieś drobne triki, sztuczki itd. będę trenował na placu.. :) A potem wykorzystywał je będę w praktyce w meczach na WF-ie z naszymi piłkarzami.. :D Po przerwie świątecznej zakończę pauzowanie po chorobie, więc trzeba już pilnować formy i umiejętności.. wracam do treningów, a po przerwie natychmiast na mecz.. :D

No ale do rzeczy.. skoro nie było grania LIVE to czemu piłkarski..?? Ano dlatego.. moglibysmy tą historię zacząć już w piątek kiedy w NEDzie posiedzieliśmy i pograliśmy w piłkarzyki, kiedy prędzej wracając z Multikina komentowaliśmy losowanie Ligi Mistrzów, bądź też kiedy później obstawialiśmy z Robsonem weekendową kolejkę piłkarskich lig europejskich.. ale zacznę od soboty.. bo praktycznie od rana pogrywałem w TCMa (dla niewtajemniczonych: Total Club Manager [2005]).. następnie mogłem świętować zwycięstwo ManUtd nad Fulhamem w 30. meczu angielskiej Premier League, następnie na przemian TCM oraz Hattrick (przygotowania do niedzielnych rozgrywek ligowych w HT).. całość była okraszona częstymi wizytami na www.LiveScore.com w celu sprawdzania bieżącego stanu mojego weekendowego zakładu z Profów.. tak upłynęła sobota (do późnego wieczoru.. no dobra.. do nocy.. 1:00 nad Hattrickiem.. ;)). W niedzielę nie również nie brak było piłki nożnej.. Hattrick (porażka.. ;( ), TCM, obejrzenie derbów Liverpoolu (sukces drużyny Jurka Dudka w pięknym stylu! :)) oraz.. no i to jest to do czego zmierzam.. SUKCES NA PROFACH!!! :D Jak się okazało piątkowy zakład był bardzo trafny i z 5zł udało się wreszcie zrobić 130zł.. :D Pierwsza wygrana.. mam nadzieję, że nie ostatnia.. ;) Odrobiłem wszystkie straty i jestem wysoko na plusie jeśli chodzi o zakłady.. :) Tak więc piłkarski weekend Matti'ego upłynął.. ;) a teraz czas na tydzień.. jako, że WF-u nie będzie to meczu nie rozegram, ale z pewnością nie odpuszczę treningu u siebie na placu i wreszcie przetestowania mojej Nike T90 SWIFT - Manchester United.. :D Piłka nożna RULEZ!!! :D

I tym piłkarskim akcentem.. albo w ogóle piłkarską notką, bo tu o niczym innym nie było kończę dzisiejszą.. notkę.. ;) narq! :D

Nareszcie wolne.. od dziś.. przez 11 dni.. żadnej nauki.. zaraz jedyne co zrobię to zamknę wszystkie szkolne rzeczy w odpowiedniej "półce szkolnej" i kiedy ją otworzę? Rano, w środę po świętach.. czyli w pierwszy dzień szkoły po wolnym.. to chyba zrozumiałe czyż nie?? ;p

Dla uszczególnienia: jutro wprwadzie niby idę do szkoły.. ale od rana jedziemy do Multikina w Zabrzu (bodajże na Hitch'a, ale kit z tym na co.. ważne, że jest klasowa wycieczka), a w poniedziałek, wtorek i środę mamy niby rekolekcje (czytaj: wypady z klasą na miasto.. ;)). Więc same przyjemności przez 11 dni.. a potem też będzie rewelka.. bo do środy po tym wolnym śnieg stopnieje i boisko na Ryfamie będzie w 100% gotowe do prawdziwej piłki nożnej.. wtedy dopiero zacznie się jazdaaaa... :D

Tak więc.. zaczynamy szaleństwo!!! :D Tym samym (wycieczka, "rekolekcje", wolne, święta) będzie więcej aktualizacji na moBlogu (u dołu strony bądź na bezpośrednim adresie: Matti.moBlog.pl ), ale o MattEntor.prv.pl nie zapominam.. o nie.. :D Teraz tyle czasu to z pewnością ruszą wsyzstkie strony.. owy blog przejdzie kolejne zmiany na lepsze.. ;) a pozostałe sajty jak chociażby 1G.kom.pl ruszą z miejsca..

Raz jeszcze.. ZACZYNAMY ZABAWĘ!!! JAZDAAAAA!!! :D

No i powróciłem w poniedziałek i się zaczęło.. ale co? Bo chyba nie zakuwanie.. ;p bo od momentu powrotu odliczam tylko dni do zakończenia lekcji jutro kiedy to właściwie zacznie się przerwa świąteczna.. hehe.. 11 dni wolnego.. (piątek - kino, a w przyszłym tyg. już tylko rekolekcje, więc ja to liczę jako 11 wolnych dni.. :D)..

A więc.. po powrocie nie mogę na nic narzekać, bo uczyć się nie musiałem (i nie muszę.. ;p), a i choć Fejkla mnie nieźle dziś wkurzyła to jakoś podchozę optymistycznie do tego.. ;p jedyne co.. PAUZUJĘ NA BOISKU!!! AAA!!! Mało, że w nogę nie kopałem już RÓWNE 2 TYGODNIE!!! AAA!!! To jeszcze teraz jedyne co mogę to przyglądać się graniu ziomków z klasy z pocznej linii boiska.. no i pomyślcie sobie jak mnie rwie na boisko.. dziś trochę wykorzystałem ten czas i zrobiłem kilka fotek.. na moBlogu już są co niektóre.. ;)

Tyle o powrocie do szkoły.. czas na.. DZIEWIĄTE (tak, tak.. to już 9 lat!) URODZINY CD-ACTION!!! :D A jest co zachwalać.. jak zawsze rewelacyjne texty.. wypas pod każdym względem oczywiście (z najciekawszych recek wymienię z pamięci KOtoR'a 2, WoW [który bardzo słusznie dostał 10/10 - a widzicie.. zapomniałem za te wąty do tej oceny dorzucić krytyki na blogu bartqex'a.. ;p] czy też chociażby P:TM [cenzura pisana skrótem żeby ktoś coś se nie pomyślał.. ;p].. ;)), na Cover CD też jest dobrze.. w szczególności jeśli chodzi o świetne CDA Inside, czyli podróż po redakcji CDA - LAJTOWE! Ale jeśli chodzi o te wydanie (będące 111. w historii CDA i 111. w moich zbiorach.. hehe..) to najważniejszym elementem jest niewątpliwie.. <fanfary!> MR. JEDI w ACTION REDACTION! Po prostu powrót słynnego duetu.. Smuggler & Mr. Jedi.. aż się łezka w oku kręci wspominając te czasy.. wprawdzie Jedi nie powraca na stałe, ale.. jest ponownie.. przynajmniej raz (i z szansą, że CZASAMI ALE JEDNAK się pojawi!!! :D).. Moja ocena wydania? Hm.. coś około standardowej.. w skali od 1-10 tak około 11.. ;p CDA RULEZ FOREVER!!! :D

No i to by było tymczasem na tyle.. wkrótce zabawimy się tutaj dalej.. tymbardziej, że wolne dni nadchodzą to trochę to dopracuję (i znając życie gdy ja tego dokonam to i bartqex.. ;p) i będzie coraz lepiej (kto wie czy nie przestanę zaś pisać po miesącu ale cóż.. taki urok bloga.. ;p).. pozdroofka dla przyjaciół, ziomków, kumpli, znajomych, itd.. nie będę wymieniał, bo każdy wie, że i o niego chodzi i każdy wie jak się klasyfikować.. ;p jeśli pominąłem jakąś kategorię to mnie zbluzgać w komentach i sobie ją samemu dołożyć.. jeśli ktoś nie czuje, że pozdroofka dotyczą jego to też mnie zbluzgać w komentach i siebie dołożyć.. ;p 3majcie się.. papapa.. ;)

Nareszcie... :) Po tygodniu chorowania wyzdrowiałem i w poniedziałek wracam do klasy.. jestm z tego powodu bardzo happy, bo mimo, że szkoła i nauka też wraca, to wracam w końcu do świetnej klasy.. cieszę się tak jak po poprzedniej chorobie w grudniu.. :) Tygodniem się przypłaciło za granie w nogę.. ;p teraz jeszcze przez tydzień się będzie pauzować, ale no cóż.. przecież nie można było zimowych meczów odpuszczać.. :P a teraz już tylko myślę o powrocie na boisko.. mam nadzieję odrobić pauzowanie jakimś hat-trickiem.. ;) jeszcze w pierwszym tygodniu gry.. :) Jak już jestem przy piłce nożnej to wspomnę, że najlepsi, czyli "Czerwone Diabły" z Manchester'u pokonały dzisiaj w ćwierćfinale Pucharu Anglii Southampton miażdżącym wynikiem 0-4.. :D Przynajmniej odrobili bezbramkowe (dla United) wyniki z Crystal Palace i.. ehh.. Milanem.. ;( Cóż.. Mistrzostwo Anglii to już raczej przeszłość w tym sezonie, Puchar Mistrzów tymbardziej.. :( Miejmy nadzieję, że chociaż Puchar Anglii.. ale mam przeczucie.. dobrze przeczucie, że w przyszłym sezonie United wróci na wyżyny.. ponownie udowodnią, że są najlepszym klubem piłkarskim na świecie.. ;) United FOREVER! :) Tym piłkarskim akcentem kończę pierwszą notkę na nowym MattEntor.prv.pl.. ;) Zapraszam tu ponownie.. papa.. ;)

PS Jeśli jeszcze nie zauważyliście.. podłączyłem pod MattEntor.prv.pl mój moBlog - Matti.moBlog.pl (link troszę wyżej.. ;)), jest on dostępny także na dole strony.. :)